Steakhouse Nusr – Et New York – tu Cię nakarmią i obetrą twarz z okruszków!

Wyjeżdzając do Stanów zrobiliśmy rekonesans miejsc, do których chcemy zawitać. Na liście była jedna z restauracji znanego tureckiego rzeźnika Nusr – eta Gukce, człowieka, który zakłócił świętowanie Argentyny po zdobyciu mistrzostwa świata w Piłce nożnej w 2022 roku.


Sam Nusr – et pochodzi z ubogiej rodziny, co jednak warte jest wspomnienia to fakt, iż jego hart ducha i ciężka praca już od 13 – go roku życia, liczne pobyty w światowych restauracjach, by się uczyć i podpatrywać znanych szefów kuchni, spowodowały, że mógł otworzyć swój pierwszy lokal w Stambule. Dziś jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci wśród 'kucharzy – celebrytów”. Jego najsłynniejsza restauracja znajduje się w Dubaju, a w progi jego knajp przybywają koronowane głowy, sportowcy a także zwykli smakosze, których przyciąga sława tureckiego rzeźnika i możliwość zobaczenia go w akcji (jeśli ci się poszczęści sam Szef pokroi Ci steka przy stoliku, a nawet Cie nakarmi!).
Nasz pobyt w restauracji zaplanowaliśmy jeszcze w Polsce – konieczna jest wcześniejsza rezerwacja, więc nie zapomnijcie tego zrobić, jeśli będziecie mieli ochotę coś tu przekąsić. Wnętrza prezentują się klasycznie i elegancko – wewnątrz panuje półmrok, a najbardziej oświetlone miejsca to witryny ze stekami i burgerami zawiniętymi w pergamin z 24 – ro karatowego złota! Koszt steka ze złotem? – 1500 $!! Tak, tak!! Co prawda jest to duży około 2 – kilogramowy tomahawk, a oblepienie go złotem, być może pomaga trawić taki kawał mięsa, ale mimo wszystko – DROGO!! Tymczasem w gablotach prężyły się i lśniły kawały mięsa zarezerwowane dla celebrytów i znanych sportowców (dostrzegłam np. steka Toma Brady, futbolisty oraz Davida Beckhama), na których ta cena nie robi wrażenia.


Poza stekami z wołowiny amerykańskiej oraz japońskiej wagyu zjecie tu także burgery czy comber jagnięcy. Co warto tu zamówić? Na pewno tatara wołowego – przygotowują go przy stoliku, z niezwykłym pietyzmem i cierpliwie tłumacza każdy dodawany do potrawy składnik. Na końcu otrzymujecie danie pod kopułką napełnioną dymem z wędzarki, który wpływa nie tylko na walory wizualne ale i smakowe.
Po tatarze warto spróbować steka, szczególnie z wołowiny japońskich krów wagyu, specjalnie hodowanych i masowanych przez właścicieli. Smak mięsa jest delikatny, rozpływający się w ustach.
Posiłek zwieńczyliśmy deserem w bałkańskim stylu – baklawę podają tu przekładaną tureckimi lodami dondurma z koziego mleka – cały proces jej cięcia i przekładania odbywa się przy stoliku gościa, a potem kelner, w swej dobroduszności zakłada Wam śliniak pod brodę i karmi z widelczyka deserkiem! No istny ubaw po prostu!
Czy warto zawitać do Nusr – Eta? Dla mnie zdecydowanie tak! Ceny są wysokie, więc pewnie na specjalne okazje, ale smaki i wrażenia z pobytu na długo pozostają w pamięci. Ja zdecydowanie polecam!

Film z naszego pobytu w Nusr – Et Steakhouse znajdziecie na naszym kanale na youtubie: youtube.com/@r3x4k0