Grzybowa poezja

Mówisz grzyby i co myślisz? Dla mnie to zastępnik dla mięsa nr 1. Możesz zrobić z nich mielone, schabowe, gulasz, mogą być składnikiem tart, czy omletów. Mają ten smak, który tak kochamy, bo grzyb sam w sobie to ten balans, którego szukamy w potrawach – naturalne umami, bez polepszaczy.
Dziś propozycja na gulasz grzybowy. Użyjcie takich grzybów jakie macie w domu, nie muszą być koniecznie te moje (smardze są trudne do kupienia w Polsce), a przekonacie się, że z dodatkiem ryżu lub makaronu mogą stanowić oryginalne i sycące danie.
Składniki dla 2 osób:
500 g różnych grzybów (np. pieczarki, boczniaki, smardze, podgrzybki borowiki),
1 szalotka,
1 szklanka białego półwytrawnego wina,
0,5 łyżeczki suszonego tymianku,
sól, pieprz do smaku,
3 łyżki oliwy z oliwek
natka pietruszki do posypania;
Przygotuj grzyby – mrożone wyjmij kila godzin wcześniej lub na noc zostaw w lodówce, suszone namocz a noc lub na 2 godziny przed gotowaniem w gorącej wodzie.
Cebulę pokrój w kostkę. Wrzuć na rozgrzaną oliwę i zeszklij. Grzyby pokrój w mniejsze kawałki, dorzuć na patelnię, dolej wino, dorzuć tymianek i sól i duś 20-30 minut na wolnym ogniu. Dopraw do smaku pieprzem i podawaj posypane natką pietruszki.
2 komentarze
Ale smaczku narobiłaś na pyszne danko. 🙂 Super pomysł!
Dzięki, grzyby to moja miłość 🙂