smakuję - patrzę - wymyślam
Korzystając z kilkudniowej poświątecznej przerwy wybraliśmy się do stolicy Niemiec, żeby poucztować. Wiem, wiem, święta dopiero się skończyły, ale tym bardziej chciało się zjeść coś innego. W Berlinie, w okresie sylwestrowo – noworocznym działa jeszcze kilka jarmarków świątecznych. To one były naszym celem nr 1. Chcieliśmy zobaczyć, poczuć, spróbować, przedłużyć nieco klimat Bożego Narodzenia. Największe…
Dowiedz się więcej
Myśląc o Austrii jako miejscu wypadu pod kątem kulinarnym, wydaje się, że nie ma tu nic ciekawego. Sama myślałam przez pryzmat kraju niemieckojęzycznego, cóż może nam zaproponować to miejsce? Kiełbasę i piwo, nic, co lubię! Okazało się, że niewiele wiedziałam o kulinarnej stronie Austrii. W Austrii byliśmy kilka razy, za każdym razem w innym miejscu,…
Dowiedz się więcej
Jeśli szukacie czegoś na ząb w Mediolanie to polecam trio milanese, które zaserwowano nam na kolację: cotoletta alla milanese – wielkość talerza to za mało, by określić ten kotlet. Soczysta, chrupiąca panierka, a wewnątrz cieniutko rozbita cielęcina. Coś jak sznycel wiedeński, ale to ten był pierwszy. Serwowany we Włoszech już w XII w. (z tego…
Dowiedz się więcej
O strachu i nieciekawych perypetiach już było, no to może teraz coś przyjemnego – jedzonko 🙂 Co zjeść w DC? Skoro trafiliście do stolicy USA, a Stany stekami stoją, no to trzeba by się wybrać na porządny kawał mięcha! Aplikacje jedzeniowe pokierują Was do wielu fajnych i ciekawych miejsc, ważne żebyście pamiętali, iż idąc gdzieś…
Dowiedz się więcej
Zupa rybna to pomysł na fajne, sycące danie. Połączenia są nieoczywiste, ale razem dają fajny efekt. Zachęcam do spróbowania. Składniki na 4 osoby: 500 g białej ryby (dorsz, morszczuk, turbot do wyboru lub pomieszane), 1 szklanka passaty pomidorowej, 3 ząbki czosnku, 1 szalotka, 1 cukinia, 4 pieczarki, 5 różyczek brokuła, 1 puszka ananasa bez zalewy,…
Dowiedz się więcej