Pieczone jabłka

smakuję - patrzę - wymyślam

Pieczone jabłka

Któż nie lubi jabłek? W Polsce to chyba podstawowy owoc w każdym domu. Są jednak osoby, które wolą je na ciepło, w szarlotce z piekarnika, a na dodatek uczuleni na surowe, często nie mają alergii na jabłko w wersji pieczonej. Pomysł zrodził się, kiedy postanowiliśmy z synem nie jeść słodyczy, no to trzeba było je czymś zastąpić. Zachęcam do spróbowania tego przepisu z sosem lub bez 🙂

Składniki na 2-3 osoby:

3 jabłka,

4 łyżeczki żurawiny suszonej,

3 łyżeczki rodzynek,

3 łyżeczki posiekanych migdałów,

4 łyżeczki miodu.

Na sos:

0,5 szklanki śmietanki 30 %,

0,5 szklanki mleka,

3 żółtka,

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,

30 g cukru;

Jabłka przekrój na pół w poprzek, wytnij gniazda nasienne. Orzechy i bakalie zalej połową miodu, wypełnij farszem jabłka i polej pozostałym miodem. Piecz w 170 stopniach około 20 minut. W tym czasie zrób sos: zagotuj śmietankę i mleko z wanilią. W tym czasie ubij żółtka z cukrem na puszystą masę. Połową płynu zalej powoli żółtka cały czas mieszając. Masę wlej do pozostałego mleka ze śmietanką, chwilę potrzymaj na małym ogniu, aż masa lekko zgęstnieje, ale się nie zagotuje. Zdejmij z ognia i przestudź. Gotowe jabłka polewaj sosem i podawaj.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *