Beza w szklance

smakuję - patrzę - wymyślam

Beza w szklance

Znacie Eton mess? To klasyczny angielski deser, bałagan z Eton :), składający się z pokruszonej bezy, bitej śmietany i truskawek. A cóż nam szkodzi nieco pozmieniać i poeksperymentować?

Wiecie jakie są najulubieńsze desery w moim domu? Beza i tiramisu. No to wpadłam na pomysł i połączyłam te dwie słodkości w jeden skromny, szklankowy deser. Co powiecie na puszystą bezę przełożoną owocami i kremem kawowo – waniliowym z odrobiną amaretto?

Składniki na 6 porcji:

Na krem:

6 żółtek,

500 g mascarpone,

4 łyżki cukru pudru,

1 łyżeczka ekstraktu z wanilii,

1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej,

2 łyżeczki amaretto,

Na bezę:

3 białka,

150 g drobnego cukru,

1 łyżeczka mąki ziemniaczanej,

1 łyżeczka octu winnego,

Dodatkowo:

200 g owoców: borówki, truskawki, maliny itp.,

2 łyżki kakao (opcja);

Białka lekko podbij, zacznij stopniowo, po łyżce dodawać cukier, nie przerywając ubijania, średnio co minutę. Gdy dodasz cały cukier, dodaj mąkę i ocet, ubijaj jeszcze 3 minuty. Wyłóż bezę na płaską blaszkę od piekarnika wyłożoną papierem do pieczenia. Piecz 30 minut w 120 stopniach, następnie zmniejsz temperaturę do 100 stopni i susz jeszcze 2-2,5 godziny, aż beza lekko z wierzchu popęka.

Ubij żółtka z cukrem, dodaj ser i mieszaj trzepaczką, wsyp wanilię, kawę, dolej amaretto. Wstaw krem do lodówki.

Upieczoną bezę połam na kawałki, wkładaj do szklanek na przemian z kremem i owocami. Posyp wierzch kawą lub kakao.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *